Wczoraj Krzysiek i Robert popłynęli sprawdzać GPS i echosondę... bez problemu w ciągu pół dnia namierzyli 4 pozycje. Naprawdę dobry wynik. Wygląda na to, że mieliśmy doczynienia z zakłóceniami GPS z powodu wyładowań atmosferycznych. Potwierdzałby to fakt, że obok inna jednostka też nie mogła znaleść wraku. Robert z Krzyśkiem myślą o założeniu dodatkowej anteny, która pozwoli nanosić poprawki namiaru GPS na morzu.
Tymczasem na celowniku nasza INAUGURACJA (31 lipca!) oraz najbliższy weekend, czyli ścianki na Wdzydzach i nurkowania w Kłodnie.